tag:blogger.com,1999:blog-1384571172643740755.post3933169347568599378..comments2024-03-07T08:26:36.096+01:00Comments on Dusza Jezusa: Słabość - to jest argumentDusza Jezusahttp://www.blogger.com/profile/04695185235961789536noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-1384571172643740755.post-18198301127186184592015-05-20T06:55:28.718+02:002015-05-20T06:55:28.718+02:00"...jestem słaba,przestraszona i szemrząca.&q..."...jestem słaba,przestraszona i szemrząca." - cudownie brzmią Twoje słowa, myślę, że jesteś na dobrej drodze :)<br />Pozdrawiam<br />psAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1384571172643740755.post-67442550062195075162015-05-19T19:51:40.282+02:002015-05-19T19:51:40.282+02:00Jak cudowny wpis,prosty,kawa na ławę .Dziekuje.
Dz...Jak cudowny wpis,prosty,kawa na ławę .Dziekuje.<br />Dziękuję też autorowi komentarza.<br />Ta strona jest do mnie,o mnie,<br />Proszę o pozytywne rozpatrzenie mej prośby:<br />Duchu Święty przyjdz,obdarz darami , jestem słaba,przestraszona i szemrząca.kaj07https://www.blogger.com/profile/10586347813239663386noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1384571172643740755.post-77733429923310512522015-05-19T13:48:07.696+02:002015-05-19T13:48:07.696+02:00Chciałbym podzielić się podobną refleksją, która n...Chciałbym podzielić się podobną refleksją, która nasunęła mi się podczas ostatniej niedzielnej Mszy św.. Pomyślałem sobie wtedy, że nie ma takiej spowiedzi czy spowiednika, który mógłby mnie utwierdzić w przekonaniu, że oto jestem bez grzechu i godzien przystąpić do stołu Pańskiego. Zawsze bowiem, gdzieś z tyłu głowy czają się jakieś skrupuły. Jednym słowem człowiek chciałby przystępować do komunii z podniesionym czołem, a nie jak ten żałosny celnik, który ma wiele na sumieniu i żebrze o łaskę. Ta postawa trochę nas kosztuje, dlatego wolimy zostawić naszą słabość w konfesjonale i wziąć co się nam należy, niczym "psu buda". Zrozumiałem wtedy, że żadne nasze zasługi nie mogą spowodować, że będziemy zasługiwać, a jedynie łaska Boża podnieść nas może na stosowną wysokość. Tak, jesteśmy nędzni, ale Bogu to zdaje się nie przeszkadza, ważne jednak abyśmy mieli tego świadomość, a do tego potrzebna jest pokora. W rzeczywistości Jezus oczekuje od nas tylko i wyłącznie prawdy, naszej indywidualnej prawdy, bo tylko wtedy będzie mógł nas obdarzyć swym Miłosierdziem.<br />Dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej petycji!<br />Z wyrazami szacunku:<br />psAnonymousnoreply@blogger.com