Gdzieś na obrzeżu sporu wokół osoby Profesora Chazana i na tym blogu pojawiła się dyskusja na temat świętości i godności ludzkiego życia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wiele osób ocenia postawę Pana Profesora przez pryzmat tej jednej jego decyzji, bez kontekstu Jego pracy i zaangażowania.
A przecież to niejedyne dziecko i niejedyna matka, którą się zajmował. Szersze spojrzenie pozwala zobaczyć lekarza, który patrzy na pacjenta jako na człowieka i to człowieka z duszą nieśmiertelną.
A przecież to niejedyne dziecko i niejedyna matka, którą się zajmował. Szersze spojrzenie pozwala zobaczyć lekarza, który patrzy na pacjenta jako na człowieka i to człowieka z duszą nieśmiertelną.
M. Paula w czasach, gdy ruch prolife był w powijakach poleciła swoim siostrom, by każda z nich codziennie odprawiała jedną stację drogi krzyżowej w intencji dzieci jeszcze nienarodzonych. Ta modlitwa to coś na kształt duchowej wyprawki. Tak jak rodzice przygotowują łóżeczko i ubranka, siostry szykują dary duchowe dla mających się urodzić maluszków. Bo dziecko to coś więcej stworzonko, które się karmi i ubiera, jeśli jest ładne i ma szansę na rozwój (przepraszam za sarkazm, ale jak można estetyczny lub nieestetyczny wygląd dziecka traktować jako argument za lub przeciw jego zabiciu). To osoba raz stworzona, która już nie przestanie istnieć. O, jak dziś trzeba przypominać ludziom, że mamy dusze nieśmiertelne...
Uwaga! Kto chce duchową wyprawkę dla swojego dziecka? Można się zgłosić w komentarzach. Nie swoje dziecko też można zgłosić :-)
Uwaga! Kto chce duchową wyprawkę dla swojego dziecka? Można się zgłosić w komentarzach. Nie swoje dziecko też można zgłosić :-)
Pragnę się podzielić moim osobistym doświadczeniem jak bardzo ważną rolę pełni ta modlitwa, gdyż moje życie było zagrożone i dzięki tej modlitwie przyszłam na świat i wstąpiłam właśnie do tego zgromadzenia, gdyż dowiedziałam się, że to ono wymodliło mi te dary i łaski i jestem w nim już 29 lat. Bardzo się cieszę, że mogę służyć Bogu i żyć świadomością że On mieszka we mnie i mnie Kocha oraz pracować tu na misjach 12 lat. Dlatego zachęcam do zgłaszania się po tą wyprawkę. s.Nazariusza Żuczek
OdpowiedzUsuńZgłaszam się, ja chcę, ja chcę! :D Już prosiłam i jeszcze raz poproszę o modlitwę - kończymy powoli trzeci miesiąc :)))))
OdpowiedzUsuńSiostro Nazariuszo jestes super!!
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę dla dwóch mam, jedna w ciąży po raz pierwszy, druga czwarty :) Ale czy trzeba podać imiona? Czy wystarczy, że Bóg wie, kogo ja mam na myśli? Myślę, że to drugie...(?)
OdpowiedzUsuń