Od poniedziałku zaczęly się rekolekcje przygotowujące ewangelizatorów na ŚDM w ICE. Coś niesamowitego.... Można posłuchać nauczania Ks. Bpa Rysia z tych dni na profeto.pl
Od wczoraj ewangelizatorzy posługują na 6 scenach rozmieszczonych w Krakowie. Wszystko się dopiero rozkręca, a mnie już brak sił :-) No , ale młodośc to stan ducha - mówi do mnie O. Knabit z każdego plakatu w mieście, więc lecę dalej... Dziś ewangelizacja na placu Wolnica. Pozdrawiam :-)
A mnie pomimo tej całej otoczki jest niestety smutno ... taka radość troszkę pod publiczkę, a tak naprawdę Prawdy i Miłości nie widać. Szkoda :-(( Dziś mamy i piątek i mamy święto św. Marii Magdaleny , mówi się, że święto ustanowione dla oddania czci kobietom w kościele i co? Nadal czuję się w tej wspaniałej Wspólnocie jak poniżona, wzgardzona osoba, bo nawet i nie kobieta... ;-(( Dżentelmenów brak ...
OdpowiedzUsuńfajny event ŚDM żeby tylko z tego jak najwięcej zostało w codzienności
OdpowiedzUsuńbo takie emocje, uniesienia choćby największe opadną
i przyjdzie zwyczajna codzienność bardziej prawdziwa niż emocje rozkręcone przez takie eventy
choć będę tam
do zobaczenia
Janek
Dokładnie, chwila uniesień, chęć pokazania się z najlepszej strony, a później każdy z nas wróci do prawdziwego życia, do szarej rzeczywistości osnutej nudą, zrządzeniem, krzykami, groźbami, szantażami i wszelkimi możliwymi sposobami na to by prawdziwej radości nie było, Miłości nie dostrzec, a Prawdy nie zobaczyć. Ups!
UsuńA więc świetna okazja dla nas. Wnieśmy pokój i radość w codzienność. To prawda, że ŚDM to event, ale popatrzmy na to jak na moment krzesania ognia. Bóg rozpala serca i od nas zależy, czy powstanie z tego mocny ogień, który będzie płonął, czy tylko szybko gasnący słomiany zapał. Nie warto już teraz się "gasić". To nie pochodzi od dobrego ducha. Nadzieja jest tchnieniem, który rozpala ogień.
OdpowiedzUsuńTo może niech każdy zaśpiewa, można i fałszować byle z serca czystego i gorącego : https://www.youtube.com/watch?v=cfkrzwI73GE Duchu święty wołam przyjdź! +
OdpowiedzUsuńKto lubi dzielić się Błogosławieństwami? Mam takie jedno : "Błogosławieni, którzy nie są szafami gdańskimi, a potrafią być lekkimi stoliczkami na kółkach-będą poręczni Panu Bogu i ludziom!" Kto je przyjmuje?
OdpowiedzUsuńWczoraj żyłem lądowaniem Gościa najwyższej klasy VIP, a dzisiaj za pośrednictwem TVP ze wzruszeniem obserwowałem Franciszka i wysłuchałem homilii Papieża. Tak więc, ŚDM się dla mnie zaczęły!
OdpowiedzUsuńNa Błoniach widziałem radosne twarze młodych ludzi, wyglądali na szczęśliwych...:)
OdpowiedzUsuńWynotowałem też coś:
Usuń"Życie jest pełne wówczas, gdy je przeżywamy wychodząc z miłosierdzia, że to jest ta najlepsza cząstka, której nigdy nie będziemy pozbawieni", a więc, jak rozumiem mamy zaczynać każdą aktywność czy relację wychodząc od miłosierdzia!
"...jak glina w ręku garncarza", mamy się poddawać miłosiernym dłoniom Pana
OdpowiedzUsuńRęce Garncarza jak wiemy są mocne, gdy trafiają na opór materii i wrażliwe, gdy czują organiczną słabość.
UsuńNiesamowite. Dziś w piątek zaraz po Drodze Krzyżowej ma odbyć się koncert! A na nim mają zagrać m.in. osoby , którzy z Kościołem Katolickim nie mają nic wspólnego! To jest dopiero ewenement na skalę światową! Nieźle się tam manipuluje emocjami w tym dniu męki Pana! Zawsze można to było zorganizować w innym dniu, ale w piątek?! Bardzo przykra sprawa! Pani Hurlak ma dawać swoje kolejne świadectwo o tym jak kiedyś była wiedźmą i jak to śmiała się innym prosto w twarz z tego, że wierzą w Pana Boga. Czy nie robi tego nadal? Podchodzę z dystansem do osób, które prą na siłę na szkło ( jakiejkolwiek tv) i które to zaraz po swoim nawróceniu piszą książeczki. Nigdy nie kupię takich książek. Pewnych rzeczy się nie sprzedaje! Nie sprzedaj się Wartości! Nie sprzedaje się Świętości! Darmo otrzymaliście - darmo dawajcie! Czy Chrystus jest na sprzedaż? NIE! Nie podoba mi się wyróżnianie takich osób. Chcę aby Kościół Katolicki naprawdę się zreformował i oczyścił z osób, które tak naprawdę przeczą wszelkich słowom zapisanych w Piśmie św. Straszne jest to, że wyróżnia się osoby, które najpierw liczą mamonę, a później mówią o tym jaki to Pan Bóg dla nich ważny. Kiedy to się skończy?! Mam dość!!!
OdpowiedzUsuń