O Maryi? Proszę bardzo.
Przywilej jakim Bóg obdarzył Maryję - Jej wolność od grzechu pierworodnego jest światłem nadziei dla nas ludzi, którzy wędrują od grzechu do świętości.
Bóg zbawia nas nie tak jak się obciera z grubsza chusteczką umorusane dziecko. Wiecie, maluch się pobrudził w piaskownicy, a do domu jest kawałek. Trzeba jakoś wyglądać, więc mama poprawia czapeczkę, trochę otrzepie i już.
Bóg nas zbawia tak, że przywraca nam pierwotne piękno, oczyszczeni z grzechu wyglądamy jak nowo narodzeni.
Maryja nam to pokazuje. Została uratowana od grzechu na "mocy zasług przewidzianej śmierci" Jezusa. Na mocy tej samej śmierci, dzięki której my jesteśmy uwalniani od grzechu. Pełnia łaski jest przeznaczeniem każdego z nas! "Oj" - może się ktoś oburzy- "Maryja to Maryja, a my to my. Jest różnica". Tak, jest, bo Jej przypadła inna rola w dziejach zbawienia. Inna jest też miara tej pełni. Ale czy szklanka duża czy mała, jak jest pełna, to jest pełna. My też jesteśmy wezwani, by ciemność całkowicie ustąpiła w nas miejsca łasce Boga. Jesteśmy wezwani do bycia pełnymi łaski.
Ale sami czujemy, że ta pełnia, piękno i świętość jeszcze ciągle nie jest całkowicie naszym udziałem. Dlatego dobrze, że Uroczystość Niepokalanego Poczęcia jest w czasie Adwentu. Nowy Początek. Można zacząć na nowo...
Piękna Miriam :* Na obrazku wygląda jak królowa elfów (no dobra, aniołów ;) którą jest), ale w ewangelii zawsze pociesza mnie jej ... normalność. I dzięki temu to wezwanie do bycia pełnymi łaski nie wydaje się tak nieosiągalne.
OdpowiedzUsuńChce zeby jedna kobieta została zbawiona . co czynić?. Kocham ją . I miałem wizje , że ta kobieta zostanie zbawiona ze mną.
OdpowiedzUsuńDalej się starać. Powodzenia.
OdpowiedzUsuń