Mam nieodparte wrażenie, że szczerość jest dzisiaj nadmiernie ceniona. Raz po raz w sieci spotykam "złote myśli", że bohaterem jest ten, kto umie wygarnać innym, co czuje i co myśli, bez względu na konsekwencje. Cóż, niewątpliwie w zamyśle autorów ma to być odtrutka na szerzącą się wszędzie obłudę i zakłamanie, ale jakoś zapomniano, że przeciwieństwem kłamstwa jest prawda, a nie szczerość.
Niby to to samo, ale nie całkiem i nie zawsze.
Szczerość jest zgodnością pomiędzy tym, co się myśli (czuje), a tym, co się mówi. A prawda, to zgodność tego, co się mówi, myśli i jak jest.
Powie, ktoś: "No i co się czepia? Przecież mówię jak myslę i tak jest".
Owszem, ale tylko w twoim subiektywnym światku. Każdy z nas ma swoje racje, ale racja to, jak sama nazwa wskazuje, cząstka, a nie całość prawdy.
Gdy wypalę do kogoś, kogo nie lubię: "Jesteś niekompatybilny do moich oczekiwań i nie zamierzam z tobą konwersować" (tłumaczenie s. B.M :-), to owszem, jestem szczera, ale czy to na pewno jest prawda o tym człowieku? Raczej jedynie o moich uczuciach względem niego.
Czy więc zatem mam prawo wylać na kogoś wiadro pomyj tylko dlatego, że mam problem z własnymi emocjami. I czy aby na pewno jest to bohaterstwo?
Nie jestem wrogiem szczerości, ale nie uważam, że jest ona sama w sobie wartością. Wartością jest prawda. A ona wymaga większego wysiłku niż tylko odwaga, by powiedzieć swoje zdanie.
Zresztą intuicyjnie czujemy, że w tej naszej szczerości jest wiele emocji. To częściej jest to, co czujemy niż myślimy.
Prawda wymaga wzniesienia się ponad subiektywne odczucia i szukania czegoś, co jest nam wspólne - rzeczywistości.
W końcu Jezus powiedział: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem", a nie szczerością...
Zanim odniosę się do całości podzielę się złotą myślą znalezioną w sieci:
OdpowiedzUsuń"Prawda boli, szczerość rani, kłamstwo uzależnia"
A ja słyszałam , że: "Prawda wyzwala", a także : " o Boże mój, że Ty badasz serce i upodobałeś sobie szczerość oraz "Kłamstwo jest złym nawykiem człowieka
Usuńi jest ono stale na ustach ludzi źle wychowanych".
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ tekstu wynika, że szczerość to prawda emocjonalna, subiektywna, cząstkowa i ma ona sens dopiero wtedy, gdy odniesiemy ją do prawdy obiektywnej. A jaka jest prawda obiektywna, całościowa? Eremita OVE podaje taką krótką definicję:
OdpowiedzUsuń"Krzyż jest tym, co jest, a czego nie chcemy",
parafrazując powyższe słowa powiedzmy:
"Prawda jest tym, co jest, a czego nie chcemy"
Tak, prawdę, która przekracza nasz cząstkowy, ograniczony świat zwyczajnie odrzucamy bądź krzyżujemy, bo nas boli, próbuje otworzyć i dlatego boli. Czy aby nie stąd wypływa nasza reaktywna szczerość emocji :)
hej,
OdpowiedzUsuńzobaczcie co dziś znalazłam w sieci:
http://kafeteria.pl/styl-zycia/hospicjum-w-bylym-sowieckim-wiezieniu-historia-zakonnicy-ze-szczecina-a_10271
koniecznie musicie to zobaczyć
jaki Bóg jest miłosierny że posłał taka osobę do chorych ludzi
uwielbiam Cię Boże
Janek
Jak widać droga od szczerości do Prawdy jest bardzo długa. Niemniej, ten kto szuka Prawdy, szczerze musi ponosić tego konsekwencje. I jeszcze bardziej , szczerze musi nastawić się na to, że nie jest oddzielony od emocji ani on , ani ten , z którym tą szczerością, konsekwentnie Prawdą się dzieli. A kto poznał Prawdę staje się szczerszy? Ciekawe. Kto poznał już Prawdę? Jakim jesteś człowiekiem?
OdpowiedzUsuńSiostro przyznaję, że trochę mi przykro, czuję taki niedosyt może by siostra zamieściła co Matka Paula Zofia Tajber pisała na różne tematy jakie tu poruszamy np. o szczerości
OdpowiedzUsuńgdyby mogło tak byc od czasu do czasu byłoby fajnie
Basia
Właśnie znalazłam bardzo ciekawy tekst M. Pauli i pomyślałam, że jutro go tu umieszczę i skomentuję :-)
OdpowiedzUsuńsuper :-)
Usuńbo myślę, że bardzo na tym skorzystamy to bardzo mało znana święta i też tylko mi mała próbka jej pism wpadła w ręce ale wydaje mi się to bardzo oryginalne podejście do wiary, Boga, różnych kwestii...
wiem, że nie zawsze jest co ciekawego napisac może by tak wtedy jakieś słowo od Matki Pauli...
to będzie tak obecna wśród nas
dzięki mega!!!
Basia
Przyszła mi do głowy pewna myśl, otóż prawda obiektywna jest Osobą, a szczerość narzędziem, czasami ostrym jak włócznia Setnika. Tak czy inaczej, obiektywnie musimy stwierdzić, że ranimy się wzajemnie, ranimy także Serce Boga. /pś
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie bardzo rozumiem tego dylematu nt owej szczerości. Chcemy się uczyć Prawdą, żyć Nią i podążać za Nią. W jaki sposób człowiek, który odbiera świat za pomocą zmysłów, w tym także i emocji ma je oddzielić na drodze poznania Prawdy. Ktoś tu zapędza siebie i innych w jakiś ciemny zaułek... Jestem człowiekiem , a nie żadnym robotem. ( swoją drogą i szczerze mówiąc denerwująca jest ta weryfikacja komentarzy sprawdzająca nb naszej nieautomatyczności). Ponownie zaznaczam. Człowiek nie może się prawidłowo rozwijać bez udziału emocji, to jest tak naturalne jak oddychanie. I zwykle wszystko z czym na do czynienia oddziałuje na niego emocjonalnie. I bardzo dobrze bo jest to bardzo zdrowe ( oczywiście w pewnych granicach). Proszę więc o wytłumaczenie poznania Prawdy bez udziału emocji. Może uda się czegoś ciekawego dowiedzieć?
OdpowiedzUsuńMożna rozróżnić, ale nie można oddzielić - tak jest ze wszystkim ^.^
OdpowiedzUsuńmożna rozróżnić myśli od uczuć i emocji, ale to nie zmieni faktu, że człowiek pozostanie całością - mikrokosmosem. Chyba brakuje mu tylko Punktu odniesienia?
Usuńjeśli zaś znajdzie Punkt odniesienia, wtedy będzie mógł się zdystansować i sprawa załatwiona! https://www.youtube.com/watch?v=891UEUVjKyI
UsuńPunkt Odniesienia czyli Sedno, Centrum, wobec którego możemy określić swą ludzką tożsamość i ją wyrazić/wyrażać )
UsuńPytanie KIM JESTEM? jest chyba najważniejsze, bo od odpowiedzi na nie zależy WSZYSTKO...
UsuńCzy jestem anonimową drobiną we wszechświecie, czy też cząstką większej Całości, przynależę do Boga, czy też jestem nic nie znaczącym pyłkiem na wietrze.
UsuńTożsamość wpływa na realność. Drobino, cząstko, pyłku zmień się w człowieka z całym bagażem przynależności jaki posiada, a zobaczysz będziesz się czuć zdecydowanie lepiej.
Usuń"Uczył Marcin Marcina..."
UsuńPrzepraszam, ale nie znałem dalszego ciągu tego przysłowia! Tak, teraz czuję się zdecydowanie lepiej!
UsuńNie obrażając niektórych i zwierząt też. Z mądrości przysłów najlepsze jest to, które potwierdza, że milczenie jest złotem. Dobrze by było aby gatunek męski to coraz częściej zastosował do siebie. A wyrażając swoje wybujałe myśli mógł zastosować regułę prostoty, a nie prostactwa. Nigdzie więcej o tę niemądrość tak nie trudno, jak w tym gatunku. Bez obrazy! Nie, nie czuje się lepiej! Czytając powyższe aż niedobrze się robi.
UsuńUważam, że przysłowia ludowe wyrażają głęboką mądrość, to taka łopatologia, jeśli ktoś nie rozumie lub nie potrafi zamilknąć w porę... może jakieś ziółka Złotko?
UsuńUważam, że spadłeś z księżyca. Zastosuj sobie kurację dla siebie, tylko nie przesadź z tą łopatologiczną mundrością na wieki wieków i meczu nie zobaczysz i skończysz na murawie z ziołami w ...
UsuńA mnie wyglądasz na "Kobietę szkielet" - znasz tę bajkę? http://femmes.republika.pl/basnie/swiat/02szkielet.html
UsuńSzczerze... mało mnie to obchodzi. Do pewnego czasu było nawet znośnie. Teraz to zwykły szowinizm. Trzymaj się i nie daj się kobiecie... Czego chcesz ego? Chcę zaspokoić swoje mał(e)go. Rzeczywiście kryzys męskości jest bardzo duży! :-/ rewolucja podziałała...
UsuńSzczerze... niestety nie jestem tym Dobrym Rybakiem, którego szukasz! Jestem tym, który wyrzucił Cię na skały, bo kłapnęłaś nie w porę - mała rewolucjonistko :-)
UsuńWiesz, klepnąć to się możesz sam w pewne miejsce. Szczerze...możesz to zrobić z całych sił! Może poczujesz się lepiej... jeszcze warto zrobić to w porę!
UsuńA że rybakiem tym bardziej dobrym nie jesteś to widać, słychać i czuć ... zapach rozkładających się ryb czuć na odległość.
UsuńJak to było - "poznaj chamskie serce"?
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=uXGS1IpuQI0
Zaglądałam na tego bloga, żeby szukać w wypowiedziach Siostry Bogny i komentarzach pewnych wskazówek, inspiracji ..., by tymi treściami żyć. Jaki jest sens powyższej wymiany myśli ???
UsuńDokładnie. Jak napisane jest wcześniej. Ktoś ma po prostu niezaspokojone ego, którym to swoimi popisówkami chce udowodnić , że jest najmądrzejszy bo przecież głupio mu po prostu lub nie potrafi przeprosić. Ot, dżentelmen.
UsuńDżentelmenów już podobno (niestety) nie ma ???
UsuńA kłamców i nieszczerych coraz więcej ...
UsuńChcę się dowiedzieć zupełnie szczerze i nie boję się tej szczerości. Kim jest osoba, która wydaje się być pomocną (teoretycznie) , ale przy wykazaniu się nań pomocą ucieka (dosłownie) ... Jaki to jest typ osobowości? Czy pomoc takiemu człowiekowi jest wskazana czy posiada taka osoba silne lęki , które ewidentnie to wykluczają (bynajmniej , dla osób nie mających odpowiednich umiejętności). Czekam na szczerość i oczywiście wyzwalającą Prawdę!
OdpowiedzUsuńJak się rozpoznaje wśród zacnych owieczek/baranów drapieżne wilki? Po owocach... ale owieczki, znaczy się wilki są na tyle inteligentne, że owoce także "zbierają", jednak podobnie jak i one stają się owieczkami z zewnątrz ,a wilkami w środku! Jak owieczkę/barana sprawdzić?
OdpowiedzUsuńWypada, aby rozmówca najpierw się przedstawił, jeśli chce uzyskać pomocne info. Jeśli zaś chodzi o rozeznanie - who is who - to proponuję, aby każdy najpierw zdemaskował diabełka w sobie :-) tomek
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDawno nie było przysłów : Kiedy święty Piotr grzeje, za wiosną jeszcze trzykroć kur zapieje. A czy to są szczerości?
OdpowiedzUsuń"Gdzie dwóch się bije, tam Trzeci korzysta"...
OdpowiedzUsuń"Aby poznać człowieka, trzeba beczkę soli z nim zjeść"
OdpowiedzUsuń"Afekty, chociaż będą święte, rozumem mają być ujęte"
OdpowiedzUsuńPytając siebie "kim jestem?", warto zadać sobie pytanie pomocnicze: "Czy jestem człowiekiem dobrej woli?"
OdpowiedzUsuńSytuacja się komplikuje, gdy mamy zwyczaj się okłamywać lub "odwracać kota ogonem" dla własnej korzyści...
UsuńCzytając niektóre komentarze dostaję mdłości. Jeśli tacy ludzie są we wspólnocie Kościoła, to ja współczuję i sobie i tej osobie! Sobie , bo muszę wysłuchiwać tych durnot. Temu komuś , że nie potrafi odsunąć od siebie durnego myślenia! Oceną się nie zajmuję. MAM DOŚĆ!!!
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia; zastanawiam się, jaki jest sens tych komentarzy, czemu one służą? Dlaczego współcześnie nie dbamy o jakiś poziom, wszędzie tylko nijakość, bylejakość, pustosłowie... Porażka
UsuńZgadzam się ...
UsuńTrafiony zatopiony! - czemu jeszcze kłapie?
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=aL25tUAKDeM
O kogo chodzi? Który komentarz?
UsuńI z czego tak sie podniecasz? Walisz nienawiscia na odleglosc, a slowa tej muzycki wytatuuj sobie na kazdym skrawku swego ciala. Niech widza ludzie jaki z ciebie bohater i kamikadze. Zadowolony z wygranej??
OdpowiedzUsuńhttp://www.filmweb.pl/film/Mary%27s+Land.+Ziemia+Maryi-2013-703899/photos/516644
OdpowiedzUsuń