Biorąc pod uwagę datę śmierci, a także przeżyte lata, powiedziałbym, że Matka Paula odeszła w kwiecie wieku i jest to fakt znamienny, a dla nas zobowiązujący, ze względu na owoc, który mamy przynieść! Prąd niezwykłych inspiracji w końcu popłynie, czyżby kolejna Wiosna Kościoła...?
To skoro dziś tak wybitne święto może uchyli Siostra rąbek tajemnicy i przybliży nam bardziej, dosadniej i wybitnie doskonalej duchowość Waszego zakonu, tudzież jakieś ciekawe spostrzeżenia, refleksje czy po prostu to, czym Siostra chce się z nami podzielić. /Róża/
Mariolka już o tym wspomniała w komentarzu - zachęcam do lektury "Łuskania kłosów". Jest ona poświęcona naszej duchowościa. Chętnie prześlę egzemplarz na podany adres :-)
Mam dla Siostry propozycję (nieodrzucenia ;-) ) Zakładając , że jest nas jednak trochę i jak widać pojawiają się wszelakiej treści pytania mniej bardziej zaskakujące proponuję aby zrobić w jednym dniu i o jednej stałej godzinie swego rodzaju chat z Siostrą. Byłoby to o tyle korzystne, że moglibyśmy dyskutować czy po prostu rozmawiać tak normalnie i zwyczajnie, a nie oczekując w niecierpliwości na odpowiedź na pytanie. Co Siostra na to ? Uważam, że takie rozmowy byłyby świetne dla nas wszystkich. Moglibyśmy od siebie wiele się nauczyć...
Mój czas, na ile jest, mależy do Was. Mozna pisać też na priv, ale nieraz warto po prostu pogrzebać w starszych postach na blogu i okaże się, że "już o tym było"
Zachęcam do przeczytania książek autorstwa s.Bogny : "Łuskanie kłosów" i "To Bóg szuka człowieka". Tam Siostra się z nami dzieli i duchowością swojego zgromadzenia i swoimi przemyśleniami. Życzę wszystkim pięknego świętowania niedzieli. Mariola
Sługo Boża Matko Paulo Zofio Tajber- wstawiaj się za nami, byśmy promieniowali Jezusem.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę datę śmierci, a także przeżyte lata, powiedziałbym, że Matka Paula odeszła w kwiecie wieku i jest to fakt znamienny, a dla nas zobowiązujący, ze względu na owoc, który mamy przynieść! Prąd niezwykłych inspiracji w końcu popłynie, czyżby kolejna Wiosna Kościoła...?
OdpowiedzUsuńTo skoro dziś tak wybitne święto może uchyli Siostra rąbek tajemnicy i przybliży nam bardziej, dosadniej i wybitnie doskonalej duchowość Waszego zakonu, tudzież jakieś ciekawe spostrzeżenia, refleksje czy po prostu to, czym Siostra chce się z nami podzielić. /Róża/
OdpowiedzUsuńMariolka już o tym wspomniała w komentarzu - zachęcam do lektury "Łuskania kłosów". Jest ona poświęcona naszej duchowościa. Chętnie prześlę egzemplarz na podany adres :-)
UsuńBardzo chętnie to poproszę o adres e-mail, na który prześlę mój adres.
Usuńsbogna@gmail.com
UsuńMam dla Siostry propozycję (nieodrzucenia ;-) ) Zakładając , że jest nas jednak trochę i jak widać pojawiają się wszelakiej treści pytania mniej bardziej zaskakujące proponuję aby zrobić w jednym dniu i o jednej stałej godzinie swego rodzaju chat z Siostrą. Byłoby to o tyle korzystne, że moglibyśmy dyskutować czy po prostu rozmawiać tak normalnie i zwyczajnie, a nie oczekując w niecierpliwości na odpowiedź na pytanie. Co Siostra na to ? Uważam, że takie rozmowy byłyby świetne dla nas wszystkich. Moglibyśmy od siebie wiele się nauczyć...
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł... muszę pomyśleć
UsuńSądzę że siostra w natłoku swoich obowiązków raczej nie będzie miała czasu na pisanie z dosłownie kilkoma osobami naraz.
OdpowiedzUsuńNiech osoba nie zakłada z góry tego co Siostra będzie , a czego nie będzie chciała robić. Niech osoba zajmie się sobą.
UsuńMój czas, na ile jest, mależy do Was. Mozna pisać też na priv, ale nieraz warto po prostu pogrzebać w starszych postach na blogu i okaże się, że "już o tym było"
UsuńZachęcam do przeczytania książek autorstwa
OdpowiedzUsuńs.Bogny : "Łuskanie kłosów" i "To Bóg szuka człowieka". Tam Siostra się z nami dzieli
i duchowością swojego zgromadzenia i swoimi przemyśleniami. Życzę wszystkim pięknego świętowania niedzieli.
Mariola
"Tutaj popłynie prąd, który będzie wybielał dusze."
OdpowiedzUsuńNurtuje mnie to zdanie! Zastanawiam się, co musi się stać, aby ten osobliwy "prąd" popłynął, a może już płynie...?
I drugie:
"Teraz się naśmiejemy, a potem będziemy milczeć, pracować, modlić się..." - te słowa budzą sympatię do osoby, która ma dystans i potrafi się śmiać :-)