Wiem, że to okropne - ciągle pracujemy, gdzieś się spieszymy. Zawsze w pod koniec tygodnia obiecuję sobie, że weekend to czas na odpoczynek dla mnie i Boga. Nigdy nie dotrzymuję słowa. Mam taką pracę z dziećmi, że zawsze jest coś do przygotowania, zrobienia. Nie potrafię tak się zorganizować , żebym mogła spokojnie odpocząć, choć ten odpoczynek jest mi bardzo potrzebny. Jak części rzeczy nie przygotuję w weekend, to siedzę do późna w tygodniu. Jak to zmienić?
Cha, cha, cha :D Dobre :D
OdpowiedzUsuńNiestety, muszę trochę popracować, bo nie dam rady wszystkiego zrobić w tygodniu
OdpowiedzUsuńWiem, że to okropne - ciągle pracujemy, gdzieś się spieszymy. Zawsze w pod koniec tygodnia obiecuję sobie, że weekend to czas na odpoczynek dla mnie i Boga. Nigdy nie dotrzymuję słowa. Mam taką pracę z dziećmi, że zawsze jest coś do przygotowania, zrobienia. Nie potrafię tak się zorganizować , żebym mogła spokojnie odpocząć, choć ten odpoczynek jest mi bardzo potrzebny. Jak części rzeczy nie przygotuję w weekend, to siedzę do późna w tygodniu. Jak to zmienić?
OdpowiedzUsuń