Zapraszam na FB Żyj Jezusem
https://www.youtube.com/watch?v=r4px1_EL6nY
czwartek, 28 lipca 2016
piątek, 22 lipca 2016
Z pola bitwy...
Od poniedziałku zaczęly się rekolekcje przygotowujące ewangelizatorów na ŚDM w ICE. Coś niesamowitego.... Można posłuchać nauczania Ks. Bpa Rysia z tych dni na profeto.pl
Od wczoraj ewangelizatorzy posługują na 6 scenach rozmieszczonych w Krakowie. Wszystko się dopiero rozkręca, a mnie już brak sił :-) No , ale młodośc to stan ducha - mówi do mnie O. Knabit z każdego plakatu w mieście, więc lecę dalej... Dziś ewangelizacja na placu Wolnica. Pozdrawiam :-)
sobota, 16 lipca 2016
sobota, 2 lipca 2016
Czynny kontemplatyk
Kiedy myślimy "mistyk", w naszej głowie pojawia się obraz lewitującego kontemplatyka, który nie wie, co się wokół niego dzieje. Mówiąc krótko, totalnie oderwany od rzeczywistości, odjechany gość.
Ale to nie jest cała prawda o mistyce. To w ogóle nie jest prawda o mistyce. Bo mistyk, wbrew pozorom, przebywa w samym centrum rzeczywistości, gdyż jest blisko Tego, który jest Prawdą. Dlatego mistycy, chociaż czasem dla świata niezrozumiali (to świat jest pogrążony w iluzji i pozorach), mocno na tenże świat wpływali i popychali go do przodu. I robią to dalej.
M. Paula Tajber pisała o tych błogosławionych skutkach kontemplacji i zjednoczenia z Bogiem w jednym ze swoich rozważań. Postarajcie się przedrzeć przez nieco archaiczny język i posłuchajcie:
„Taka dusza szczęśliwą się czuje, gdyż działa już nie tyle myśląc o Bogu, ile dotykając się
Wszechmocy Boga, działając pod Jego Wpływem, czuje się szczęśliwą w zetknięciu z
Jej Mocą, promieniując w działaniu swym dobroczynną Mocą Boga na zewnątrz.
Toteż dusza taka czuje się zjednoczoną z Bogiem w działaniu pod wpływem Woli
Boga i gdy przez nią przepływa przebłogosławiona Moc Działania Boga, dusza ta jest całkowicie szczęśliwa, jej nic nie
brakuje, ona poznaje Boga nie tyle wmyślając się w Boga lecz doświadczając Boga w działaniu Jego w niej i przez nią, w jej czynie dla Boga. To są dusze
geniuszów, będących wyrazem przejawu Opatrzności Bożej w rodzaju ludzkim.
Rozkoszą takich dusz, zjednoczonych w woli z Bogiem i potęgujących swą wolę pod
wpływem Mocy Woli Boga, jest czyn ujawniony na zewnątrz przez działanie
aktywne. A jakaż różnorodność jest w tym zjednoczeniu z Bogiem w czynie
uzewnętrznionym! Tu rodzą się wielcy dobroczyńcy, którzy całe życie swe
poświęcają dobru dla bliźnich, szczególnie ujawnionym w miłosierdziu. Lecz są
też dobroczyńcy, którzy słowem Bożym leczą dusze. To są powołania
misyjne - czyn dla nich jest życiem, tu spotyka się ich dusza z Bogiem w
łowieniu innej duszy dla Boga - tu dopiero czerpie Moc i Siłę z Boga, tu jej
życie dla Boga, tu dopiero ona widzi Boga przez działanie Jego w nim dla
bliźnich. Wtedy taka dusza jest szczęśliwą
gdy mówi o Bogu - bo sama Go w tym słowie poznaje i widzi Jego
działanie - przepływające przez nią - tu jest ta Komunia święta duchowa - to
oddanie się Jezusa jej - by przez nią zdobyć miliony dusz dla Boga. Tu wyraża
się siła Woli Boga, pociągania dusz do Boga - przez taką duszę apostolską.
Inne dusze
czują zjednoczenie z Bogiem w uzewnętrznionym czynie przez wyrażone słowo o
Bogu na piśmie - takie dusze czują Boga w pracy swej twórczej - wyrażonej w
myśleniu o Bogu dla bliźnich.
Taka dusza żyje Bogiem, gdy tworzy dla bliźnich w
zjednoczeniu z Bogiem - daje im poznanie Boga, pobudza przez to poznanie do
miłowania Boga. Ona w swej twórczości żyje Bogiem dla bliźnich, chwaląc tym
zjednoczeniem Boga, nie sama lecz z bliźnim, którego porywa dla Boga. Jest to
dusza twórcza, zjednoczona z Bogiem przez umysł twórczy, pobudzany Wolą Boga w
woli do czynu słowa wyrażonego nie usty lecz w poezji, w naukowych
dociekaniach, w wyrazie umysłowego zjednoczenia z Bogiem dla dawania poznania
Boga innym w naukach ascetycznych, teologicznych, mistycznych określeniach
wiedzy o Bogu.
To są dusze
żyjące Bogiem w umysłowym czynie dającym innym poznanie Boga – to są dusze
poetyckie, geniusze słowa Bożego uwiecznionego w piśmiennictwie. Dla nich jest
żyć Bogiem - to poznawanie Boga nie tylko dla siebie, lecz z równą chęcią
dawania Go poznawać innym.
Zaś
najbogatszym zjednoczeniem z Bogiem jest zjednoczenie osobowości duszy naszej z
Osobą Boską Syna Bożego Jezusa Chrystusa.”
Można? Można. Wielcy działacze, pisarze, artyści, głosiciele... Jeśli działanie bierze początek w Bogu i z Niego czerpie swoją siłę, wprowadza dobro, piękno i harmonię w ludzkie dusze. Czyż nie o to chodzi?
P.S. Dzisiaj wieczorem zaczynam swoje zakonne rekolekcje, więc do 10 lipca milknę i znikam z sieci, ale w tym czasie można coś o M. Pauli poczytać, polecam:
wybór pism M. pauli Tajber
biografię M. Pauli Tajber autorstwa s. Fabiany Ptak
wybór pism M. pauli Tajber
refleksję nad duchowością m. Pauli mojego autorstwa
Książki można otrzymać, wysyłając na adres sbogna@gmail.com maila z podanym adresem pocztowym, na który należy wysłać wskazany tytuł.
Dobrej lektury i do zobaczenia po rekolekcjach :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)