sobota, 14 stycznia 2017

Wiecie dlaczego Stoch wylądował na 124 metrze, a nie poleciał dalej? Bo na dole Małysz dawał mu znaki, żeby już dał spokój, bo mu na chałupie w Wiśle wyląduje i będzie musiał remontować...


3 komentarze:

  1. zaiste poczucie humoru...aczkolwiek fajnie, że chłopak nie poleciał sobie w kulki i skoczył jak skoczył, znaczy poleciał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tam wolę porażki, bo z porażki można więcej wycisnąć witamin dla duszy, zwycięstwo jest jak piana, co chwilę trzeba pompować... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Witaminy dla duszy" - dobry tytuł! mógłby dotyczyć książki, która z założenia ma nie odnieść sukcesu, no chyba że po śmierci autora/ki...?

      Usuń