Rozpoczynamy dziś rekolekcje dla rodzin. Będzie o duchowości "wcielonej". Bo duchowość to nie długie modlitwy i skupiony wyraz/grymas twarzy, ale zdolność do relacji z Bogiem. A kto nie ma relacji z człowiekiem, ten nie może mieć relacji z Bogiem.
O. A. Cencini w jednej ze swoich konferencji powiedział, że "duchowy" to znaczy "relacyjny", bo Duch Święty jest Relacją - Miłością Ojca i Syna. Zatem przeciwieństwem "duchowego" nie jest "cielesne", ale "egoistyczne". Świetne, prawda?
Zatem, drodzy rodzice, nie martwcie się, że nie macie czasu na adorację w ciszy. Nic tak nie "uduchowi" człowieka, jak gromadka dzieci :-)
Bo rodzina zobowiązuje!
Czyżby rodzice byli na rekolekcjach? Przecież zwierzę też się zmęczy.
OdpowiedzUsuńŚwietne słowa, bardzo za nie dziękuję. Dołączam pamięć w modlitwie za te rekolekcje. Niech Duch ożywia i pomnaża to co duchowe, tzn miłość małżonków.
Kotka można wynająć w charakterze baby-sitter na godziny :-)
UsuńTak, tak... gromadka dzieci i kot, który wszystko ogarnie ;) Dziękujemy za rekolekcje :)
OdpowiedzUsuń