Dla mnie listopad to dramatyczny czas, a już dzisiaj ciemno szaro i ponuro i boję się nawet muchy a co dopiero ogromnego kota, choć w rzeczywistości przy mnie, psie, jest mały. Ale przyjdzie słoneczny, mroźny grudzień i pewnie kot nie będzie straszny. Czasami mam taką wątpliwość, czy Pan Bóg "żyje" w listopadzie? Pozdrawiam wszystkie bezbronne pieski.
Rozumiem to doskonale :-) Ja też mam kłopot z listopadem, tylko inne zwierzę przychodzi mi myśl. Otóż, ciągle nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie nie zapadają w sen zimowy tak jak niedźwiedzie. Pozdrawiam wszystkie ofiary listopadowej aury :-)
Pan Jezus powiedział: "Przychodź do Mnie ze wszystkim, cokolwiek obciąża ciebie fizycznie, psychicznie albo duchowo. Przychodź z każdym problemem, przychodź zawsze, gdy czujesz się zmęczona, utrudzona. Ja cię pokrzepię, umocnię, odnowię twoje siły przy Moim Sercu, w Zdroju Mojej Krwi. Ale przychodź do Mnie z pełnym dziecięcym zaufaniem i tak prosto, zwyczajnie wtul się w Moje Serce, daj się objąć Moim ramionom"
( 14.07.2005r, Teresa Chomieniec MSC, "Rozmowy z moim Panem, t. III)
Ostatnio czuję się jak ten pies :/
OdpowiedzUsuńJa niestety też, Monika
OdpowiedzUsuńDla mnie listopad to dramatyczny czas, a już dzisiaj ciemno szaro i ponuro i boję się nawet muchy a co dopiero ogromnego kota, choć w rzeczywistości przy mnie, psie, jest mały. Ale przyjdzie słoneczny, mroźny grudzień i pewnie kot nie będzie straszny. Czasami mam taką wątpliwość, czy Pan Bóg "żyje" w listopadzie? Pozdrawiam wszystkie bezbronne pieski.
OdpowiedzUsuńRozumiem to doskonale :-) Ja też mam kłopot z listopadem, tylko inne zwierzę przychodzi mi myśl. Otóż, ciągle nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie nie zapadają w sen zimowy tak jak niedźwiedzie. Pozdrawiam wszystkie ofiary listopadowej aury :-)
UsuńO, gdyby to był tylko listopad.... ;(
UsuńPan Jezus powiedział:
OdpowiedzUsuń"Przychodź do Mnie ze wszystkim, cokolwiek obciąża ciebie fizycznie, psychicznie albo duchowo. Przychodź z każdym problemem, przychodź zawsze, gdy czujesz się zmęczona, utrudzona. Ja cię pokrzepię, umocnię, odnowię twoje siły przy Moim Sercu, w Zdroju Mojej Krwi. Ale przychodź do Mnie z pełnym dziecięcym zaufaniem i tak prosto, zwyczajnie wtul się w Moje Serce, daj się objąć Moim ramionom"
( 14.07.2005r, Teresa Chomieniec MSC, "Rozmowy z moim Panem,
t. III)