czwartek, 13 listopada 2014

Bez tytułu

Nawet, jeśli twoje własne uczucia cię przerażają. Nie uciekaj. Ty tu rządzisz.


6 komentarzy:

  1. Ostatnio czuję się jak ten pies :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety też, Monika

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie listopad to dramatyczny czas, a już dzisiaj ciemno szaro i ponuro i boję się nawet muchy a co dopiero ogromnego kota, choć w rzeczywistości przy mnie, psie, jest mały. Ale przyjdzie słoneczny, mroźny grudzień i pewnie kot nie będzie straszny. Czasami mam taką wątpliwość, czy Pan Bóg "żyje" w listopadzie? Pozdrawiam wszystkie bezbronne pieski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem to doskonale :-) Ja też mam kłopot z listopadem, tylko inne zwierzę przychodzi mi myśl. Otóż, ciągle nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie nie zapadają w sen zimowy tak jak niedźwiedzie. Pozdrawiam wszystkie ofiary listopadowej aury :-)

      Usuń
    2. O, gdyby to był tylko listopad.... ;(

      Usuń
  4. Pan Jezus powiedział:
    "Przychodź do Mnie ze wszystkim, cokolwiek obciąża ciebie fizycznie, psychicznie albo duchowo. Przychodź z każdym problemem, przychodź zawsze, gdy czujesz się zmęczona, utrudzona. Ja cię pokrzepię, umocnię, odnowię twoje siły przy Moim Sercu, w Zdroju Mojej Krwi. Ale przychodź do Mnie z pełnym dziecięcym zaufaniem i tak prosto, zwyczajnie wtul się w Moje Serce, daj się objąć Moim ramionom"

    ( 14.07.2005r, Teresa Chomieniec MSC, "Rozmowy z moim Panem,
    t. III)

    OdpowiedzUsuń