Znalazłam fragment konferencji M. Pauli, w której mówi o Zesłaniu Ducha Świętego i przemianie, jaka dokonała się w Apostołach. I kończy to takim zdaniem:
Nie poddawaj się. Po prostu zacznij prosić. M. Paula przez 7 lat błąkała się poza Kościołem i szukała sensu życia. Potem po nawróceniu dwa lata przygotowywała się do Bierzmowania. Warto być upratym :-)
Duch Święty nie ma na mnie żadnego wpływu. Może dlatego, że wiara to łaska, której nie posiadam :(
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się. Po prostu zacznij prosić. M. Paula przez 7 lat błąkała się poza Kościołem i szukała sensu życia. Potem po nawróceniu dwa lata przygotowywała się do Bierzmowania. Warto być upratym :-)
UsuńU mnie to trwa jakieś 4 lata i skończył już się upór, a zaczął bunt w stosunku do boga jak i do kościoła.
Usuńbo trzeba przede wszystkim chcieć... a Duch Św. zrobi swoje :)
OdpowiedzUsuń