Pisze do mnie znajomy ze Stanów, że on wie, że ja przedwczoraj byłam na spotkaniu modlitewnym "Głosu na pustyni" w Krakowie na ul. Łokietka 79. Przyuważył mnie na zdjęciu wrzuconym na FB...
Ludzie, do czegośmy doszli!
Muszę sobie na nowo przemyśleć znaczenie słów
"ŻYCIE UKRYTE"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz