Zbliża się Wielki Piątek. Kolejny Wielki Piątek. Jak co roku. Dziwny dzień. Nasz Pan umiera, ale my oświeceni przez Ewangelię chrześcijanie wiemy, że trzeciego dnia zmartwychwstanie, więc zamiast marnować czas i siły na żałobę, pieczemy w tym czasie ciasta na niedzielę.
Nie żebym krytykowała wypieki (chociaż mogę mieć w tej dziedzinie pewne kompleksy, bo moje umiejętności nie przekraczają poziomu niejadalnego zakalca), ale trzeba mieć świadomość, że to zbyt łatwe przejście do Alleluja może nas pozbawić czegoś istotnego.
Nie żebym krytykowała wypieki (chociaż mogę mieć w tej dziedzinie pewne kompleksy, bo moje umiejętności nie przekraczają poziomu niejadalnego zakalca), ale trzeba mieć świadomość, że to zbyt łatwe przejście do Alleluja może nas pozbawić czegoś istotnego.
Kiedy w Wielki Piątek roku Pańskiego 1915 Zofia Tajber wchodziła do kościoła św. Aleksandra w Kijowie nie wiedziała jak bardzo ta chwila zaważy na jej życiu. Weszła tam jako poszukująca, nieco zbuntowana wolnomyślicielka, a wyszła jako wyznawczyni Ukrzyżowanego Syna Bożego.
To jest łaska Wielkiego Piątku! Krzyż Jezusa zwycięża twardość ludzkiego serca miłością.
Zaprawdę, nie można doświadczyć słodszej porażki i bardziej korzystnej klęski niż zostać pokonanym przez miłość Ukrzyżowanego. Ten moment, gdy nasza hardość ugina się wobec pokory Jezusa, gdy przestajemy wierzgać i walczyć, ujarzmieni Jego bezbronnością, gdy po raz pierwszy wyznajemy, że Go potrzebujemy...
To jest kościół św. Aleksandra w Kijowie.
A ty, w którym kościele spotkasz Ukrzyżowanego
w ten Wielki Piątek?
Zaprawdę, nie można doświadczyć słodszej porażki i bardziej korzystnej klęski niż zostać pokonanym przez miłość Ukrzyżowanego.
OdpowiedzUsuńBądź uwielbiony Panie Jezu Chryste za każdą porażkę mojej pychy w konfesjonale i za Twoje Zwycięskie podźwignięcie.
Dziękuję Siostro za te treści. Tak wiele dają do myślenia. Pięknej Paschy życzę .