niedziela, 19 kwietnia 2015

Jezus Bóg-Człowiek

Ten post może i będzie nieco nudny czy suchy jak wykład, ale warto sobie pewne rzeczy w głowie ułożyć, bo nie zawsze mamy taką okazję. Więc wybaczcie...

Druga Osoba Boska, czyli Syn Boży, w chwili Zwiastowania stał się człowiekiem. Przyjął ludzkie ciało i duszę. A więc stał się Bogiem-Człowiekiem, co ładnie nazywa się unią hipostatyczną. Dwie natury (Boska i ludzka) w jednej osobie. I to raczej powszechnie jest wiadome.

Problem polega na tym, że sporo ludzi... (jak "sporo" to nie wiem, o nie robiłam badań, ale tak wynika z mojego skromnego doświadczenia). Zatem, sporo ludzi mniema, że Jezus tym człowiekiem był tylko przez 33 lata, a potem wrócił sobie do Ojca i jako było na początku, teraz i na wieki.

Otóż, nie! Muszę mocno zaprotestować, bo jestem Siostrą Duszy Jezusa! Jeśli Jezus był człowiekiem tylko przez czas życia ziemskiego, to co ja czczę?! Była dusza i zniknęła?

Jezus nadal jest Bogiem-Człowiekiem. Nadal ma ciało i duszę. Związał się z naszą ludzką naturą na zawsze, bo i kocha nas na zawsze.

I jakoś trudno nam w to uwierzyć. Może to dlatego Jezus tak uparcie udowadniał Apostołom (nam?), że ma autentyczne ciało, czyli że jest prawdziwym człowiekiem po zmartwychwstaniu?

"Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia?  Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby.  Wziął i jadł wobec nich."  Łk 24, 37-42)



5 komentarzy:

  1. Siostro,otwieram oczy ze zdziwienia.No tak, masz rację,ja też tak uważałam.A tak naprawdę to się nad tym nie zastanawiałam było dla mnie jasne ze teraz jest bez ciała.
    To nie suchy wykład...to niesamowity wykład.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem to nie "post", ale słuszny teologiczny trop...
    Hmm... Dusza Jezusa...?

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie wielkie uniżenie Boga- stał sie Czlowiekiem i został Nim na zawsze i takie wielkie przez to wywyższenie czlowieka!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Jezus ma autentyczne ciało, czyli że jest prawdziwym człowiekiem po zmartwychwstaniu?" - tak zresztą przekonywał Martę: «Brat twój zmartwychwstanie». (por. J 11, 23-27)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zmartwychwstaniu jest życie, prawdziwe życie w przyjaźni z Bogiem i drugim człowiekiem :)

      Usuń