środa, 29 kwietnia 2015

Znamy się ze słyszenia

Ciągnąc dalej wątek powołania (zakonnego, ale i szerzej myśląc, w ogóle chrześcijańskiego), zwróciłam ostatnio uwagę na jedno zdanie Jezusa, które wydaje się w tym kontekście istotne:

"Owce postępują za nim (pasterzem), ponieważ głos jego znają." (J 10,4).

Jeśli realizacja powołania jest "pójściem za Jezusem", to warunkiem owego podążania za Zbawicielem jest znajomość Jego głosu. Znać głos Jezusa, Jego sposób mówienia, tembr i styl... Kto raz Go usłyszał, rozpozna ten głos na krańcu świata. Rozpozna Jezusa także, gdy stanie z Nim kiedyś twarzą w twarz w Bramach Królestwa. Bo dziś znamy się jedynie ze słyszenia...
Ale zostawmy marzenia o niebie i wróćmy do naszej rzeczywistości.
Z tym słuchaniem Jezusa jest problem. Przychodzi ktoś i mówi: "Chcę rozpoznać moje powołanie, ale nie wiem jak". No właśnie. Nie zaczyna się nauki matematyki od całek czy równań różniczkowych. Jeśli ktoś nie nauczył się wczesniej dodawania i mnożenia - daremny trud. Tak samo jest z rozeznawaniem powołania, które jest słuchaniem głosu Jezusa. Jeśli się ktoś nie przykłada do codziennej modlitwy, do czytania Słowa i, co istotne, do wypełniania tych 10 słów Boga, które przecież zna, czyli dekalogu (deka - 10, logos - słowo), to będzie trudno.
Oczywiście, Bóg nie ma obowiązku trzymać się matematycznych zasad i może dotrzeć wbrew wszystkiemu do każdego człowieka, ale do nas należy zrobić wszystko, by Mu tego nie utrudniać.
Więc trzeba się uczyć słuchać Boga i uczyć się posłuszeństwa Jego Słowu, bo kto w rzeczach małych jest wierny, ten daje Bogu wyraźny znak, że jest gotowy przyjąć swoje wielkie i wspaniałe powołanie.
Bo każde powołanie jest wyjątkowe i rodzi cudowne owoce.


8 komentarzy:

  1. W rozeznawiniu dobrze jest też sluchać tych , którzy słuchaja Boga i o Nim mówią. Autorkę tego bloga bedzie można dziś posluchać w audycji "Credo" Radia eM 107, 6 FM od godziny 20 do 21.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, słuchałem i zauważyłem jak niepełne, a nawet mylące może być poznawanie drugiej osoby poprzez samo tylko słowo pisane. Wniosek z tego wypływa taki, że świat należy poznawać wszystkimi zmysłami, a drugiego człowieka spotykać w rzeczywistości...

      Usuń
    2. To zapraszamy na rekolekcje do Siedlca :)

      Usuń
    3. Chyba się wkopałem :) To dobrze, kiedy odbędą się najbliższe?

      Usuń
    4. Najbliższe od 5 do 7 czerwca.
      Wszystko można znaleźć pod adresem domu rekolekcyjnego w Siedlcu

      Usuń
    5. Widzę, że tytuł posta "Znamy się tylko ze słyszenia" nabrał całkiem nowego znaczenia :-)

      Usuń
    6. Tylko i aż ze słyszenia! Tak więc, do zobaczenia :-)

      Usuń
  2. "Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności." (1J 1,5)

    OdpowiedzUsuń